homeCiekawostki → W Wielki Piątek

W Wielki Piątek

„W Wielki Piątek”

 

Tak mi się czasem wydaje, o Chryste,

że nie tam kędyś daleko, za morzem,

Aleś tu, u nas, miał drogi cierniste

I żeś tu naszem przechodził się zbożem,

Puszczając place po harfie tych kłosów,

Co mają ludzki jęk i echa głosów.

 

I że tu, w którejś z chat naszych, o Panie,

Gdzie przez tułaczy wytarte są progi,

Był twój wieczernik smętny i rozstanie,

I chleb łamany z braćmi, i te trwogi

By słów ostatnich nie wydały ściany,

I pożegnania kielich - krwią nalany.

 

I zdaje mi się, że te nasze sosny,

Te brzozy białe szumiące wśród niwy,

To był ogrojec twej męki żałosny,

To były twoje miesięczne oliwy,

I że tej nocy twój pot broczył krwawy

Na leśne zioła nasze i na trawy.

 

I zdaje mi się, żeś tu był pojmany,

W pęta zakuty i sieczon u słupa …

Bo tak mi, Chryste znajome twe rany

I siność twoja i katów twych kupa

I świst rzemieni, co krają jak nożem,

Że to nie mogło być gdzieś tam, za morzem!

 

I wiem że tutaj, na miedzy, skroś drogi,

U jakiejś starej, zapadłej mogiły,

Wyróść musiały te ciernie i głogi,

Co w twoją głowę bolesną się wpiły …

Bo żadne inne tak ranić nie mogą

Jak te, co rosną tu, nad naszą drogą.

 

I to wiem, Panie, żeś tu kędyś blisko

Pod krzyżem upadł na nasze ściernisko,

I żeś krwią swoją tę ziemię zakrwawił

I obraz na niej swej męki zostawił,

I patrzę nieraz na pola te puste,

Jako na ową z Jeruzalem chustę …

 

I widzę we mgle śnieżystej z daleka,

Z twarzą znędzniałą, z łachmanem na grzbiecie,

Pochylonego ku ziemi człowieka,

Którego wielki krzyż śmiertelnie gniecie …

I wiem, że to jest Cyrenejczyk Chrysta,

A resztę mgła mi kryje … mgła śnieżysta.

 

I wiem, i czuję, że tu jest Golgota,

Gdzieś był do krzyża przybity, o Panie!

Bo nie jest nigdzie tak ciężka tęsknota,

I takie blasków słonecznych konanie

I taka żałość, i tak do ostatka

Nigdzie przy krzyżu syna nie trwa matka.

 

I zdaje mi się żeś tu wyrzekł słowa:

- „Eli, Eloi lamma sabacthani?”

Że tu z ramienia zwisnęła ci głowa,

I żeś tu skonał i wszedł do otchłani,

Gdzie wszystko chwili wybawienia czeka,

Od polnych głazów, do serca człowieka.

 

I zdaje mi się, że tu leżysz w grobie,

Który jest ciężkiem zawalon kamieniem,

I że straż pilna czyni się przy tobie …

Ale ja czekam z tęsknotą i drżeniem,

Bo wiem i czuję, że tu też, o Panie,

W dniu trzecim będzie twoje zmartwychwstanie.

 

Sucha, dnia 3/5 90r.

 

    Spełniając życzenie M. Żmigrodzkiego, bibliotekarza w Suchej, wiersz ten do książki pamiątkowej biblioteki tutejszej wpisuję.

 

Maria Konopnicka m.p

[zachowano zapis oryginalny]

Źródło: Archiwum Cyfrowe Muzeum Miejskiego Suchej Beskidzkiej, Księga pamiątkowa Biblioteki hr. Branickich w Suchej. Oryginał: Biblioteka Narodowa , Ossolineum, Wrocław




    lekcje muzealne         dla przewodnikďż˝w

    Muzeum Miejskie Suchej Beskidzkiej
    ul. Zamkowa 1
    34-200 Sucha Beskidzka

    tel. + 48 33 874 26 05
    fax: + 48 33 874 26 05
    Zobacz nas na: